Doświadczenia przy budowie hali: na jaką się zdecydowałem i na co uważać?
Planując budowę hali namiotowej nie miałem pojęcia, że jest to bardzo zaawansowana konstrukcja. Początkowo wydawało mi się, że cechuje się ona bardzo prostą budową - szkielet i plandeka. W praktyce jest zupełnie inaczej. Ważne jest to, aby znaleźć dobrego, a jednocześnie uczciwego wykonawcę.
Potrzebowałem obiektu, gdzie będę mógł przechowywać sprzęty i maszyny rolnicze, a więc wybór hali całorocznej był oczywisty. Poniżej opisałem najważniejsze kwestie związane z budową. Być może mój wpis okaże się pomocny tym, którzy planują tego typu przedsięwzięcie.
1. Wykonawca
Dobry wykonawca to połowa sukcesu. W mojej okolicy nie funkcjonuje zbyt wiele firm, które specjalizują się w halach namiotowych. Umówiłem się na konsultację, jednak zaproponowana cena zwaliła mnie z nóg. Postanowiłem więc poszukać firmy, które działa nieco dalej ode mnie. Bałem się problemów związanych z odległością, ale później okazało się, że obawy były bezpodstawne. Uprzedzając pytania, sensowną ofertę ma Grupa Łukasiuk, która świadczy usługi na terenie całej Polski.
2. Cena
Wiadomym jest, że cena ma znaczenie. Zależało mi na tym, aby zminimalizować koszty. Nie potrzebowałem dodatkowego wyposażenia. Jak już wspomniałem, obiekt miał posłużyć mi do celów prywatnych. Ponadto zamierzałem tam jedynie przechowywać pojazdy, a więc izolacja o podwyższonej jakości była tutaj zbędnym wydatkiem. Plusem jest fakt, że wykonawca uwzględnił moje zdanie. Nie narzucał rozwiązań, które stanowiłyby dla mnie dodatkowe obciążenie finansowe.
3. Formalności
Hale namiotowe całoroczne wymagają pozwolenia na budowę zupełnie tak, jak obiekty murowane. Było to dla mnie nieprzyjemnym zaskoczeniem. Faktem jest, że załatwienie formalności urzędowych nieco trwa i nie można tego przyspieszyć. Nie uwzględniłem tego w moim planach, przez co realizacja inwestycji opóźniła się. Na szczęście mój udział w dopełnianiu formalności został ograniczony do minimum. Skorzystałem z pomocy fachowców, dzięki czemu uniknąłem np. źle wypełnionych wniosków.
4. Termin realizacji
Zależało mi na szybkim terminie realizacji, gdyż nie chciałem trzymać nowych maszyn na zewnątrz. Nie mogłem wstrzymać się z ich kupnem z uwagi na początek nowego sezonu. Konieczność uzyskania pozwolenia na budowę trochę poprzesuwała terminy, a więc nie polecam czekania na ostatni moment. Sama budowa została przeprowadzona w ekspresowym tempie.
5. Rodzaj membrany
Konstrukcja hali namiotowej musi być solidna. Nie ma sensu inwestować w coś, co po kilku sezonach nie będzie nadawać się do użytku. Moim zdaniem największe znaczenie ma rodzaj membrany. Nie zdecydowałem się na system ogrzewania, a więc to właśnie plandeka odpowiada za warunki wewnątrz obiektu. Została ona wykonana z PVC, czyli tworzywa, które ogranicza nadmierne straty ciepła. Ponadto zmniejsza ono wrażliwość na temperatury zewnętrzne, co jest odczuwalne szczególnie zimą.
Dobra membrana posiada podwójną powłokę. Jest odporna na promieniowanie UV, czy też deszcz/śnieg. Istotne była do mnie również to, aby nie wymagała ona zbyt częstej konserwacji, gdyż jest to uciążliwe.